Kocham scrapować! Dla siebie, i dla przyjaciół, i rodziny. Tak oddaję cząstkę siebie,Moja pasja daje mi wiele radości w życiu codziennym. Jest odskocznią od codziennych spraw,i motorem dającym mi energię do działania.
Obserwatorzy
piątek, 2 listopada 2012
Dłuugie śniadanko!
Witam was bardzo serdecznie. Dziś chciałam pokazać wam scrap w którym użyłam aż ośmiu zdjęć .Ten scrap przedstawia Gracjanka i jego dłuuugie śniadanie.Gracjan jest niejadkiem, a na dodatek je bardzo wolno. Przy tym stroi różne miny, wygłupia się, i jest zainteresowany wszystkim tylko nie jedzeniem. Nie ukrywam że czasami bardzo mnie to irytuje.ale zauważyłam że on po prostu tak ma i już! Aby mieć pamiątkę z tych śniadanek postanowiłam go sfotografować i zrobić z nim scrapa. Z początku myślałam o mini albumie ,ale scrap wydał mi się lepszym pomysłem. I tak mam galerię śniadankową Gracjanka .A czy wasze pociechy też tak mają,czy moja pociecha jest wyjątkiem?
Wykorzystałam papier z Galerii Rae,Czajniczki to papier ze scrapcomu.i literki też. Reszta elementów to ścinki.Dziękuję wam za wszystkie miłe komentarze i pozdrawiam was bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu Francesca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale tu dużo zdjęć!:D Cudny scrap:D Co do Mary to ona ma wiecznie mało;) a jak coś jej nie pasuje to ręką z języka ściąga;)
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze nigdy nie widziałam scrapa z tyloma zdjęciami :D fajny wyszedł! :))
OdpowiedzUsuńo której Twój syn musi rano wstawać,by zdążyć zjeść śniadanie przed wyjściem do szkoły? :D
Wstajemy o 6,15 a wychodzimy różnie zależy o której zje ale 7,30-7,45.Pozdrawiam
UsuńAle radosna praca;) I jaka apetyczna...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rewelacyjny scrap! Może Twój syn słyszał o ruchu slow food ;) Moja córka nie należy do niejadków, pokazuje co chce a czego nie (bo jeszcze nie nie mówi) albo po prostu zwija nam z talerzy... Je bardzo wolno, ale u dzieci to normalne, także ćwiczę cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity scrap!!! Bardzo fajne kolory, energetyczny!
OdpowiedzUsuńWow, rewelacja!!! Niezwykle podoba mi się ten scrap, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńooo hehe super :D
OdpowiedzUsuńHihi, fajne fotostory, będzie kiedyś cudna pamiątka :) A z niejedzenia się kiedyś wyrasta, nie martw się, odczekaj do 18tki ;)
OdpowiedzUsuńSwietny scrap,super FOTKI!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Rewelacyjne zdjęcia i fajny klimat pracy;)
OdpowiedzUsuńCudownie i pomysłowo:)) Ślę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
OdpowiedzUsuńPeninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Oj znam takich zjadaczy- przez takich wydaje mi się ,że cały dzień serwuję posiłki.Mój Franio mówi na śniadanie np owsianka z nakarmieniem....
OdpowiedzUsuńŚwietna praca : )
Ja też jeszcze czasami słyszę nakarm mnie mamo!
UsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł na uwiecznienie długiegooo śniadanka :)
OdpowiedzUsuńNasza córka też mało je... czasami pare dni bardzo mało i nagle jest dzień, że zjada cały obiad :)