Ostatnio miałam przyjemność brać udział w albumowych warsztatach
" Happy Place ". Dzięki zachęcie
Ani pojechałam razem z nią i jej mężem odstresować się , i po scrapować w gospodarstwie agroturystycznym
Świerkowe wzgórze.Poznałam tam fantastyczne dziewczyny Asię, Izę, Małgosię ,Ulę oraz
Anię - Moriony organizatorkę całego tego zamieszania.Cały weekend tworzyłyśmy , z uwagą słuchając wskazówek Ani. Efektem mojego pobytu na Świerkowym wzgórzu, są dwa albumy i spontaniczne LO. Pierwszy album który zrobiłam to grubasek kieszonkowy . Nauczyłam się łączyć zdjęcia w koszulkach i dobierać dodatki. Bardzo mi się spodobał ten rodzaj dokumentowania codziennego życia.Drugi Album to album z torebek śniadaniowych z kieszonkami i przekładkami.Idealny na zdjęcia i pamiątki z wakacji. W ramach relaksu zrobiłyśmy jeszcze LO .Na dole krótka fotorelacja oraz moje prace.Zachęcam was do udziału w kolejnych warsztatach Happy Place. To naprawdę bardzo twórczy weekend z ogromną dawką wiadomości, śmiechu i pozytywnej energi .A
Ania to bardzo bardzo ciepła i wesoła osoba z głową pełna pomysłów, zarażająca wszystkich dookoła swoja pasją.
Większość zdjęć podkradłam
Ani.
Pozdrawiam was cieplutko Francesca.