Okres przedświąteczny to bardzo gorący czas. Przygotowania do świąt nie mają końca ,ciągła gonitwa i brak czasu dosłownie na wszystko.Święta to również czas kiedy odwiedzamy najbliższych ,nadrabiamy zaległości towarzyskie, i świętujemy na całego.Po takim wypoczynku zdecydowanie trzeba odpocząć.Ja w czasie swojego wypoczynku znalazłam chwilę żeby odpocząć i wyżyć się twórczo. W okresie świątecznym miałam przyjemność spotkać się z
Agnieszką ,która zafundowała mi prywatny kurs filcowania. U filcowałam sobie broszkę . To był mój pierwszy kontakt z filcem,nie ukrywam że bardzo mi się spodobało filcowanie,pod okiem takiej wszechstronnej zdolniachy.Efekt kursu można zobaczyć na pierwszym zdjęciu.A tuż przed Wigilią miałam okazję spotkać się z Jolą i zrobić sobie choinkę z papierowej wikliny.Choinka wyszła trochę krzywo ale bardzo mi się podoba. Zapakuję ją do pudła i zostawię na przyszły rok. Na koniec pokazuję scrap który wreszcie udało mi się skończyć. Święta były bardzo twórcze. Poznałam sztukę filcowania i papierowego wikliniarstwa. To były udane święta pełne spotkań, wypoczynku i odpoczynku. ,
Filcowa broszka która miała być makiem
Świąteczna papierowo -wiklinowa choinka.
Scrap z tegorocznych Mikołajek.
Zbliżenie na mediowy domek ze śnieżnym dachem i choinkę z bombkami.
A tu śnieżynki z holograficznymi serduszkami.
Na koniec chciałam podziękować wszystkim bardzo serdecznie za wszystkie życzenia świąteczne,i te urodzinowo - imieninowe. Pozdrawiam was bardzo serdecznie Francesca.