Kocham scrapować! Dla siebie, i dla przyjaciół, i rodziny. Tak oddaję cząstkę siebie,Moja pasja daje mi wiele radości w życiu codziennym. Jest odskocznią od codziennych spraw,i motorem dającym mi energię do działania.
Obserwatorzy
wtorek, 4 czerwca 2013
Kuchennie
Witam was bardzo serdecznie w ten deszczowy dzień. U nas pada i pada i końca nie widać.Nic tylko zaszyć się z książką w fotelu ,lub w kuchni z kawą . I właśnie kuchnia zainspirowała mnie do zrobienia przepiśników. Nareszcie pokazały się truskawki i czas produkcji przetworów nadciąga wielkimi krokami. Moję przepiśniki zrobiłam z" galeriowych" i " "chatkowych "papierów. Tekturowe dodatki ze scrapińca pokryłam,tuszem i lakierem pękającym.Piękna ramka ze scrapcomu została pokryta disstresem i gesso.Sama baza okładki to scrapińcowa bermata ,a środek pochodzi ze studia 75.Zrobiłam zakładki w kształcie koła.Dodałam jeszcze etykiety z napisem przepisy i ot cały przepiśnik. Trochę czasu spędziłam nad nimi i mam nadzieję że się spodobają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczne prace!
OdpowiedzUsuńMam apetyt na wisienki, świetne notesy :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga! może gdybym miała takie PIĘKNE przepiśniki,
OdpowiedzUsuńbardziej ciągnęłoby mnie w stronę kuchni hi hi :)
Pozdrawiam serdecznie
Ja bym zjadła i zapisała całe jabłuszka....
OdpowiedzUsuńSmakowite notesy, mniam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne przepiśniki :). Dla mnie ten pierwszy... ;)
OdpowiedzUsuńJa tak sobie myślę, że przyrządzone potrawy według receptur zapisanych w takich cuuudnych przepiśnikach smakują wyborniej :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne przepiśniki :)
OdpowiedzUsuńSuper! Mnie najbardziej podoba się ten w zieleni z jabłuszkami:)Bardzo apetyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Każdy jeden jest oryginalny i piękny:)
OdpowiedzUsuńSliczne sa :) Ja dzis bede piekla muffinki czekoladowe na jutro na zakonczenie roku w polskiej sobotniej szkole. Mam notes z przepisami ale i tak albo wklejam do neigo przepisy albo tylko wkladam (jest na gumke zamykany specjalnie, zeby karteczki tak nie wypadaly od razu). Poza tym zawsze trzymam przepis przed soba i mi sie czasem na niego cos chlapnie i tak sobie zawsze msyle, ze gdybym miala taki ladny przepisnik to chyba bym go nie uzywala ;) albo zapisywala w nim sprawdzone przepisy tylko (ja duzo pieke ale malo co mi wychodzi ;) i trzymala z dal od kuchni :)
OdpowiedzUsuń