Witam was serdecznie. Chociaż intensywny tydzień przede mną, rączki mnie swędzą, i musiałam coś zmajstrować. Poczyniłam pudełko od których ostatnio aż kipi w sieci,zastanawiałam się co jest w nim takiego,że powstają jak grzyby po deszczu. Zrobiłam i przepadłam teraz już wiem że na jednym się nie skończy. Fajna forma kartki , Prosta w wykonaniu i daje duże możliwości kreatywności. Pudełka podpatrzyłam u
Agnieszki i skorzystałam z
tego kursu. Moje powstało z papierów z
Magicznej kartki. Do zrobienia bazy użyłam
papieru niewinność,a wykończenie to
różane listy, wycięte róże z papieru są piękną "wkładką " pudełka. Ponieważ pudełeczko jest w wiosennym klimacie i lata po nim armia motylków zgłaszam je na magiczne wyzwanie
Poczujmy wiosnę!.Ponieważ posiłkowałam się
dziurkaczami dp Craft swoje pudełko zgłaszam również na
wyzwanie w dp craft. Użyłam dziurkacza koło na którym umieściłam wiek solenizantki,dla której jest pudełeczko, oprócz tego klapki pudełka ozdobiłam delikatnymi dziurkaczowymi kwiatuszkami,dołożyłam też dziurkaczowe listki do kompozycji różanej ,a cała armia motylków powstała z mojego najnowszego nabytku. Całości dopełniają
różyczki i
perełki. Całość rozjaśniłam gesso i pomieniłam klejem brokatowym. Uwaga dużo zdjęć, detali, i całej kompozycji pudełka. Pozdrawiam serdecznie Francesca.
Armia motylków
Tu widać brokatowy klej i gesso na listkach
Rozeta i dziurkaczowe kółko i kwiatuszek
Pudełko po złożeniu
Użyte dziurkacze